Zielony regał

Idea narodziła się w 2001 roku w Stanach Zjednoczonych i swoim zasięgiem objęła cały świat. W tej chwili na świecie krąży około 650 tysięcy uwolnionych książek. Do całego ruchu należy ponad 150 tysięcy czytelników na całym świecie, z czego prawie dwa tysiące w Polsce. O czym mowa? Jeżeli pewnego dnia znajdziemy na ławce w parku książkę, nie oznacza to, że ktoś ją zapomniał tylko… celowo zostawił. 

BookCrossing polega na celowym pozostawieniu książki w przypadkowych miejscach, np. ławka w parku, tramwaj, pociąg, aby znalazca mógł ją przeczytać i przekazać dalej. Taka podróż książki tworzy ciekawą historię. Jak wziąć w niej udział? Wystarczy przyjść do Miejskiej Biblioteki Publicznej w Zabrzu przy ul. Londzina 3 i zapytać o „zielony regał”. – Od 1 sierpnia rozpoczyna się akcja „darmowa książka”. Zostaną nią objęte wszystkie wyrejestrowane z naszego księgozbioru tytuły, lecz nie z powodu ich wad czy też zniszczenia. Spodziewamy się, że te właśnie książki, w których przekreślone zostaną nasze znaki własnościowe, opatrzone stemplem „wycofano z obiegu czytelniczego”, trafiają do Waszych rąk – wyjaśniają bibliotekarze.

Wszystkie książki, jakie znajdą się na półkach „zielonego regału” będzie można zabrać ze sobą. Kto je przeczyta, może podarować komuś bliskiemu, zostawić w pociągu, albo oddać z powrotem do biblioteki.

– Akcja ma na celu propagowanie idei czytania i ułatwiania dostępu do książek tym osobom, które z różnych powodów nie mogą sobie pozwolić na ich kupno. Spoczywające na półkach pozycje nikomu nie przynoszą żadnego pożytku, a żyją wtedy, kiedy są czytane. Istotne jest więc przekonanie, że dzielenie się książką jest znacznie lepsze od jej posiadania – dodają pracownicy biblioteki.

Czy na półkach „zielonego regału” zawsze znajdą się ciekawe i godne polecenia książki? To zależy też od nas. Może w naszej domowej biblioteczce znajdziemy te, które dawno już przeczytaliśmy, a z chęcią podarowalibyśmy je komuś? To zawsze lepszy sposób, niż oddawanie ich na makulaturę. (bar)