Zdobyć szczyt!

Dlaczego się wspinamy? Zacytuję Georga Mallory’ego, który podczas jednego z wywiadów na pytanie, dlaczego chce zdobyć Mount Everest, odpowiedział: ponieważ istnieje – mówił znany alpinista i speleolog Paweł Pallus podczas spotkania zorganizowanego przez Miejską Bibliotekę Publiczną oraz Oddział PTTK „Wędrowiec" w Zabrzu

Paweł Pallus jest instruktorem i trenerem alpinizmu, speleologiem, grotołazem, taternikiem, organizatorem wielu wypraw w najwyższe góry świata. Współzałożycielem w 1964 roku legendarnego Harcerskiego Klubu Taternickiego im. gen. Mariusza Zaruskiego w Katowicach, z którego wywodził się najwybitniejszy polski himalaista Jerzy Kukuczka. Jest też członkiem zarządu Klubu Wysokogórskiego w Katowicach. Wspinał się w masywie Bucegi w Rumunii, zgłębiał jaskinie Triglavskiej Brezny w Alpach Julijskich, zdobywał dziewicze szczyty w górach Iranu. Uczestnicząc w śląskiej wyprawie w góry Afryki, wszedł na najwyższe szczyty tego kontynentu m.in. Kilimandżaro, Mount Kenya i Ruwenzori. Poprowadził nową drogę na Tiricz Mirze w Hindukuszu i dotarł do sanktuarium himalajskiej Annapurny. W Ameryce wchodził na wierzchołki Kolumbii, próbował swych sił w ekstremalnych warunkach Patagonii, zdobywał najgłębsze jaskinie Meksyku.

To jego pasja, a odkrywanie nieznanego świata uczynił celem swojego życia. Wiele miejsc, nawet powszechnie znanych, dla niego, gdy do nich dociera, są tymi widzianymi pierwszy raz. Zdobywa szczyty, bo chce tego doświadczać. Byt na wszystkich kontynentach, oprócz Antarktydy. Paweł Pallus swoją przygodę z górami i jaskiniami zaczął od książek. Gdy czytał o wyprawach, zdobytych szczytach, wydawało mu się to takie nierealne i nieosiągalne, ale już wtedy zaczęła kiełkować w nim prawdziwa pasja…

– Założyliśmy Harcerski Klub Taternicki. Pewnego dnia kolega podrzucił pomysł, że gdzieś w Jugosławii jest jaskinia, którą próbowali zdobyć Polacy, ale się nie udało. W 1969 roku zorganizowaliśmy wyprawę i pojechaliśmy tam. Szczerze mówiąc nasza wiedza była bardziej wtedy oparta na książkach, niż praktyce, ale udało się – opowiada Paweł Pallus. Czy duże jest teraz zainteresowanie wspinaczką wysokogórską?

– Zdecydowanie tak. Obecnie mamy 60 osób na kursie. Muszę jednak dodać, że w Katowicach obowiązuje taka zasada, że do klubu nie można się zapisać. Można zgłosić akces o przyjęcie. Dlaczego? Chodzi tu o sfery – etyczną, moralną i sportową. Nie tylko dobra kondycja się liczy. Dopiero, gdy dana osoba się sprawdzi, może zostać przyjęta – dodaje alpinista. GB