Jak mówić o poetach, którzy stali się legendą, a jednocześnie pozostali ludźmi z krwi i kości – pełnymi sprzeczności, słabości, ale i niezwykłej siły?
Tego zadania podjął się Andrzej Franaszek – wybitny biograf, eseista, redaktor, a przede wszystkim uważny słuchacz i znakomity opowiadacz ludzkich losów.
Podczas spotkania w I Liceum Ogólnokształcącym, w którym uczestniczyli także uczniowie IV LO, autor monumentalnych biografii Czesława Miłosza i Zbigniewa Herberta poprowadził młodzież przez skomplikowany świat dwóch gigantów polskiej literatury XX wieku. Nie była to jednak klasyczna lekcja literatury, ale raczej pasjonująca opowieść o człowieczeństwie ukrytym między wersami wierszy.
Czesław Miłosz – noblista, emigrant, człowiek rozdarty między kulturami, a zarazem poeta, który nigdy nie przestał pytać o sens ludzkiego losu. Zbigniew Herbert – klasyk, moralny przewodnik, poszukujący siły w mitach i historii, a także w ranach własnej biografii. Dwaj wielcy twórcy, tak różni, a jednak nieustannie dialogujący ze sobą – i z nami.
Franaszek pokazał, że literatura nie jest zamkniętym tomem w szkolnej bibliotece, ale przestrzenią rozmowy, w której możemy odnaleźć własne pytania i wątpliwości. Młodzież szybko to wyczuła – padały pytania, pojawiały się refleksje, a żywa dyskusja stała się dowodem, że Miłosz i Herbert wciąż potrafią prowokować do myślenia i stawiania trudnych pytań o świat i o nas samych.
Spotkanie okazało się czymś więcej niż tylko wydarzeniem literackim – było inspirującą podróżą w głąb słów, które nie tracą swojej aktualności. Jak zauważył sam prelegent, w poezji obu twórców zapisane są nie tylko dzieje minionego wieku, ale także uniwersalne doświadczenie człowieka – z jego pragnieniem dobra, prawdy i piękna.
Spotkanie w ramach projektu „Życie w literaturze”, dofinansowanego ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w ramach programu Promocja Czytelnictwa.