Planszówki w dobrym towarzystwie i joga pod letnim niebem – tak wyglądało piątkowe popołudnie w zabrzańskim Centrum Przesiadkowym.
8 sierpnia w zabrzańskim Centrum Przesiadkowym odbyły się dwa wyjątkowe wydarzenia – pełne emocji spotkanie z planszówkami oraz „Chill na dach”, czyli joga połączona z muzyką relaksacyjną. To był dzień, w którym każdy mógł znaleźć coś dla siebie – zarówno fani rywalizacji, jak i poszukiwacze spokoju i harmonii.
Planszówki – emocje przy stole
Pierwsza część należała do miłośników gier planszowych – zarówno tych, którzy od lat potrafią przewidzieć każdy ruch przeciwnika, jak i osób stawiających w tej dziedzinie pierwsze kroki. W klimatycznej przestrzeni Centrum Przesiadkowego stoły uginały się od kolorowych pudełek, kart, pionków i kości. Każdy mógł wybrać coś dla siebie z naszej bibliotecznej oferty – od szybkich gier zręcznościowych po strategiczne rozgrywki wymagające skupienia. Byli też tacy, którzy przyszli z własnymi grami
Rozmowy, śmiech i odgłosy przesuwanych pionków stworzyły atmosferę pełną pozytywnej rywalizacji. Wspólna zabawa szybko przełamywała lody, a przy jednym stole często zasiadali zupełnie obcy sobie ludzie, którzy po kilku rundach stawali się dobrymi znajomymi. Planszówki po raz kolejny udowodniły, że to świetny sposób na spędzenie czasu bez względu na wiek.
Chill na dach – joga i muzyka relaksacyjna
Gdy słońce zaczęło powoli chylić się ku zachodowi, uczestnicy przenieśli się na dach Centrum Przesiadkowego, gdzie czekała ich zupełnie inna forma spędzenia czasu – „Chill na dach”. W otwartej przestrzeni, pod błękitnym niebem, rozłożono maty do jogi, a powietrze wypełniły delikatne dźwięki muzyki relaksacyjnej i kadzidełek.
Viola Kuniej, instruktorka ze Studia Koincydencje, poprowadziła spokojną, łagodną sesję, skupiając się na oddechu, rozluźnieniu i regeneracji. Dźwięki muzyki w tle pomagały oderwać myśli od codziennych obowiązków, a lekki powiew wiatru dodawał całemu spotkaniu wyjątkowego klimatu. Atmosfera była tak spokojna, że przez chwilę można było zapomnieć, że jesteśmy w samym sercu miasta.
Zajęcia zakończył krótki koncert na bębnach. Uczestnicy schodzili z dachu z uśmiechem, wyciszeni i pełni energii.