„Nauka” czytania

Nie wystarczy poznać litery i zdobyć umiejętność czytania. Warto również dowiedzieć się, co i jak czytać, zwłaszcza jeśli dotyczy to młodych czytelników. Właśnie temu poświęcona była tegoroczna edycja seminarium „Książka na piątkę”.

22 października 2020 r. w Miejskim Ośrodku Kultury w Zabrzu odbyła czwarta edycja seminarium „Książka na piątkę, znakomity początek”, skierowanego do nauczycieli-polonistów i bibliotekarzy. Bowiem to właśnie oni, bardzo często, zaraz obok rodziców, stoją na pierwszej linii frontu, tych, którzy dbają o rozpowszechnianie czytelnictwa wśród dzieci i młodzieży. W trakcie czterech różnych wykładów mogli się dowiedzieć o tym co i jak czytać, a także co podsuwać dzieciom i młodzieży, żeby nie uciekały od literatury. Swoją wiedzą dzieli się eksperci, którzy na co dzień pracują, w mniejszym lub większym stopniu, z książką, treścią i czytelnikiem. Wśród nich byli: dr Edyta Antoniak-Kiedos, dr Mikołaj Marcela, Marcin Szczygielski oraz dr Michał Zając.

Od wprowadzenia do książki, a dokładniej do e-książki rozpoczął dr Michał Zając, zastępując tradycyjny obraz książki już nie tylko e-bookami, nie będącymi już taką całkiem nowością, bo mają około 30 lat, ale aplikacjami książkowymi, w których treść, owszem jest, ale spada na drugi plan. To niestety jak się okazuje jest jeden z lepszych sposobów, by zachęcić dziecko do czytania. Co ciekawe, pojawiają się tam nie tylko nowe teksty, pisane specjalnie na potrzeby gier, ale, co może cieszyć, adaptowane są również znane książki jak na przykład „Alicja w krainie czarów” czy „Lokomotywa”.

W technologicznym temacie pozostał również drugi prelegent – dr Mikołaj Marcela, ale podczas wystąpienia wsadził trochę „kij w mrowisko”, przedstawiające tezę, że dzieciom, które obecnie są pokoleniem cyfrowym, kanon literacki nie tłumaczy współczesnego życia, a tym bardziej rzadko kiedy przedstawia autorów prozy i poezji, którzy piszą o bieżących, aktualnych sprawach.

Do autorów, a dokładniej ich książek nawiązała w swoim kolejnym wykładzie pani dr Edyta Antoniak-Kiedos, która próbowała wskazać nauczycielom, rodzicom i wszystkim czytającym ścieżkę, jak wybrać książkę, gdzie szukać inspiracji i informacji, żeby odnaleźć się w gąszczu książek zasypujących rynek wydawniczy.

Spotkanie zakończył Marcin Szczygielski, autor takich książek dla młodzieży jak „Czarny młyn” czy „Czarownica piętro niżej”. Na swoim przykładzie, a dokładniej na przykładzie historii opisanych w książkach, opowiedział jak przedstawić dzieciom trudne tematy jak oswoić dzieci z trudnymi problemami, takimi jak śmierć, starość, wykluczenie, in vitro czy losy ludzi w warszawskim getcie. Pokazując jednocześnie, że są sposoby by mówić o tym głośno, a jednocześnie nie odcinać dzieci od takich tematów.

Omówione problemy niewątpliwie pomogły przekazać zebranym polonistom i bibliotekarzom wiedzę potrzebną do tego by zachęcić dzieci do czytania, sprostać im oczekiwaniom i wiedzieć czego poszukują, tak by zaszczepić w nich chęć zatopienia się w lekturze. A czasami jak zamiast poczytać, chwilę pograją, to wpłynie to na nich równie dobrze, jak kilka przeczytanych stron papierowej, bądź elektronicznej książki.