Książki zamiast broni

Spotkanie z Navalem okazało się strzałem… w dziesiątkę. Wspomnienia byłego zawodowego żołnierza, który służył w jednostce GROM, wywarły wrażenie na uczestnikach, a sam autor nie poddał się pod ostrzałem pytań.

Czwartkowe popołudnie w Parku Techniki Wojskowej w Zabrzu, było ostatnim organizowanym w ramach cyklu „Tajna historia XX wieku”. Gościem był zawodowy żołnierz, który po przejściu do cywila, zajął się pisaniem książek.

Tematem przewodnim była armia – bo jak mogłoby być inaczej. Naval opowiadał o radzeniu sobie z samym sobą, zarówno podczas selekcji, jak i podczas służby. Wspominał relacje z Navy Seals, kiedy na początku służby z nimi zazdrościli im sprzętu, a po latach, to polska armia miała nowocześniejsze wyposażenie, bo mogli wybierać spośród różnych dostawców z całego świata, a Amerykanie musieli mieć rodzimą broń. Bardzo dużo było mówione o marce jaką jest GROM i jak jest on rozpoznawany nie tylko w Polsce, ale i na świecie oraz jak wszystko przez te 30 lat się zmieniło.

Swoją służbę w tej elitarnej jednostce porównał do pracy górnika, który rozpoczynając szychtę ma świadomość, że pod ziemią czyha na niego zagrożenie, ale jest „robota do zrobienia” i trzeba ją wykonać. Dlatego też bardzo ważna jest integracja i poczucie, że na kolegach z armii można polegać.

Ostatni książka, wydana w maju 2020 r. – „Chłopaki z Marsa”, to powrót do tematu już poruszanego wcześniej w „Ostatnich gryzą psy”. Opowiada przede wszystkim o kolegach z wojska, jak się tam znaleźli i jak ich losy potoczyły się dalej. Po części można tam znaleźć autorytety dla młodzieży, wskazówki co zrobić, by w przyszłości mieć jakiś swój cel.

Oprócz serii poświęconej misjom, na których był, wydał również poradnik, a w planach jest również książka poświęcona broni i praktycznemu zachowaniu na strzelnicy oraz w trakcie używania jej.

Po części oficjalnej i możliwości zadawania pytań, do autora ustawiła się długa kolejka czytelników z jego książkami, które doczekały się osobistej dedykacji i autografu.

Tajna historia XX wieku została zrealizowana w ramach projektu „To lubię. Czytelnicy dzielą się pasjami”, dofinansowanego ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.