Rotmistrz Pilecki, a także detektyw Kefirek i okropny Maciuś

Małgorzata Strękowska- Zaremba, autorka ponad trzydziestu książek dla dzieci, w czwartek, 4 października, odwiedziła trzy filie naszej biblioteki, by spotkać się z zabrzańskimi przedszkolakami i uczniami.

Tym pierwszym zaproponowała spotkanie zatytułowane „Jak smakują książki?”, a starsi – szósto- i siódmoklasiści z Mikulczyc, w Filii nr 5 wysłuchali opowieści o życiu i działalności rotmistrza Witolda Pileckiego, który jest bohaterem jednej z najnowszych powieści Małgorzaty Strękowskiej-Zaremby. Książka ta wydana została w 2017 roku w serii „Polscy superbohaterowie” wydawnictwa RM.

Jak żył, kim byli jego przodkowie, jak wyglądało jego dzieciństwo? Autorka barwnie opowiadała o wczesnych latach Witolda Pileckiego spędzonych w Wilnie, ilustrując to licznymi fotografiami. Potem była historia walki rotmistrza o wolność ojczyzny: najpierw w pierwszej, potem drugiej wojnie światowej, Powstaniu Warszawskim, a w końcu w podziemnych strukturach antykomunistycznych. Aresztowany w 1947 r., rok później został rozstrzelany. Małgorzata Strękowska-Zaremba przeprowadziła młodych słuchaczy przez wszystkie najważniejsze etapy życia superbohatera.

W zupełnie odmiennym klimacie przebiegły dwa spotkania autorki z przedszkolakami – w filiach nr 20 i nr 7. Było wesoło, beztrosko i… zagadkowo. Okazało się, że zagadki to jedna z ulubionych rozrywek Małgorzaty Strękowskiej-Zaremby. Dzieciom również podobały się rymowane pytania, na które z entuzjazmem odpowiadały. Pisarka mówiła o zwierzętach, postaciach ze znanych baśni, a także o bohaterach swoich powieści, spośród których bodaj najbardziej charakterystyczny jest okropny Maciuś. Ale dzielnie towarzyszą mu m.in. detektyw Kefirek, Liski Rudaski, Filipek i – uwaga! – Abecelki. Imiona i nazwy tak sympatyczne, że aż chciałoby się ich schrupać. I o tym też mówiła autorka, zauważając, że przygody maluchów z książką na ogół zaczynają się od prób ich skosztowania i pogryzienia. Zatem: „Jak smakują książki?”.