Łagodny początek wakacji

„szliśmy do siebie ty i ja
a drogi nasze wciąż mroczne były
lecz znalazł się ktoś
i pomógł nam się spotkać
wśród zielonej naszej równiny”…

Tak słowami wiersza poety Adama Ziemianina możemy podsumować kolejne spotkanie z poezją i muzyką w rokitnickiej „Szóstce”. Były wzruszenia i wspomnienia. Kartel Band zaprezentował piosenki Starego Dobrego Małżeństwa, słuchaliśmy wierszy Edwarda Stachury, Adama Ziemianina, Józefa Barana i wielu innych. Przeżyliśmy wieczór pełen emocji i wspólnego śpiewu. Trudno było się rozstać, dlatego jeszcze długo trwały rozmowy o muzyce i poezji.
Uczestnicy Letniego Zbiegu Okoliczności Łagodzących mogli też wysłuchać fraszek, w których ich autor Sławomir Latos z lekkim przymrużeniem oka podsumował mundialowe fatum naszej drużyny piłkarskiej.
Niezapomniany czas w bibliotece jeszcze długo będziemy wspominać, bo…

„ciągnie mnie do ciebie jak mnicha do nieba

cygana do skrzypiec, głodnego do chleba

jak pijaka do szklanki

do miodu niedźwiedzia

na oślep na pallicho ciągnie mnie do ciebie”. (Józef Baran)

Imprezę zorganizowali Filia nr 6 MBP w Zabrzu i stowarzyszenie Kartel Kulturalny.

Fot. Krzysztof Błaszczyk