Historia miasta według księdza Knosały

Po raz pierwszy ukazała się po polsku monografia ks. Józefa Knosały „Historia miasta Zabrze”, w tłumaczeniu Bernarda Szczecha, byłego dyrektora zabrzańskiego Muzeum Miejskiego. Promocja tej książki odbędzie się w środę, 16 listopada, o godz. 17.00, w Zespole Szkół nr 18 w Kończycach, przy ul. Konrada Sitki 55.

„Pod względem krajobrazu Zabrze musiało być niegdyś cudownie położoną wioską, co napawało swoim dzikim i romantycznym pięknem nie tylko mieszkańców. Otaczające okolicę liczne pagórki i wzniesienia ukazywały coraz to nowe widoki na górnośląską krainę.” Tymi słowami rozpoczął swoją „Historię miasta Zabrze” ks. Józefa Knosała. Opublikowana w 1929 roku w języku niemieckim, teraz ukazała się w polskim przekładzie. Publikacja przedstawia historię miasta od pradziejów do lat 20. XX wieku. Edycja jest wzbogacona o bogaty materiał ilustracyjny, komentarze, uzupełnienia i objaśnienia mające przybliżyć dawny tekst współczesnemu czytelnikowi. Ksiądz Józef Knosała był doktorem teologii i filozofii, autorem wielu prac poświęconych Śląskowi oraz monografii górnośląskich miejscowości m.in. Radzionkowa, w którym przez lata był proboszczem parafii św. Wojciecha. W latach 1912-1925 był kuratusem gminy kościelnej w Kończycach, czego naukowym efektem była praca „Bielszowice, Kończyce, Pawłów. Historyczny zarys”. Po wojnie w wyniku oskarżeń o proniemieckie nastawienie został przez komunistyczne władze deportowany do Niemiec, gdzie zmarł w 1951 roku.

Jak napisał autor biografii „Ks. Józefa Knosała (1878-1951)” Władysław Niemirowski: „Knosała, mając dostęp do różnych archiwów, i kościelnych, i świeckich, natrafiał co krok na niedopowiedzenia i luki. Musiał formułować ostrożne domysły i przypuszczenia. Jeśli czegoś nie był pewien, przyznawał się do tego otwarcie. […] Przypominał budowniczego, gromadzącego niezbędny materiał, zakładającego stopę fundamentową, wznoszącego zarysy murów, ale pozostawiającego innym ostateczne wykończenie budowli.” Spotkanie w Kończycach jest otwarte dla wszystkich zainteresowanych.

DARIUSZ CHROST