Tańczący Jelcyn i inne plotki z Kremla

Z wielką swadą, humorem i w prawdziwie gawędziarskim stylu gliwicka pisarka Elwira Watała wprowadziła swoich słuchaczy w świat radzieckich i rosyjskich dygnitarzy.

„Od Stalina do Putina” – to tytuł spotkania, które odbyło się w czwartek, 26 kwietnia br. w Czytelni Ogólnej MBP w Zabrzu. Autorka jest z pochodzenia Rosjanką, w ZSRR i Rosji przeżyła kilkadziesiąt lat. Jako pasjonatka historii wiele czasu spędziła w archiwach, wyszukując dokumenty, zapiski i wspomnienia dotyczące moskiewskich VIP-ów. Efektem jest kilka książek w cyklu „Skandale historii”. Ostatnia z nich „Matrioszki. Fortuna, sex i łzy” była tematem czwartkowego spotkania. Elwira Watała po kolei opowiadała o tamtejszych „władcach”, począwszy od Stalina, poprzez Chruszczowa, Breżniewa, Andropowa, Czernienkę, Gorbaczowa, Jelcyna aż po rządzącego obecnie Putina. Opowiadała w charakterystyczny dla jej pisarstwa sposób: emocjonalnie, żywiołowo, nie unikając subiektywnych ocen i pikantnych szczegółów. Na przykład o prezydencie Borysie Jelcynie, który – pijany – miał zwyczaj tańczyć i walić swoich podwładnych po głowach metalową chochlą. Nie od dziś wiadomo, że takie historyczne „smaczki” znajdują duży posłuch, czego dowodem spora grupa uczestników spotkania z Elwirą Watałą. Która zapowiada już kolejne swoje książki. Planuje napisać ich jeszcze pięć.